Informacje o plikach "cookies" wykorzystywanych przez stronę Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów - psr.org.pl.
Pliki „cookies” to dane informatyczne (przeważnie pliki tekstowe), które są wysyłane przez serwer internetowy, a następnie przechowywane przez przeglądarkę internetową użytkownika lub użytkowniczki w celu ich ponownego odczytania w przyszłości. W celu m.in. zachowania wyglądu i funkcjonalności strony internetowej.
„Cookies” mogą służyć również do tworzenia anonimowych statystyk, pozwalających zrozumieć w jaki sposób użytkownik lub użytkowniczka korzystają ze strony internetowej, celem ulepszenia jej formy, dostępności, przejrzystości i treści. Rozwiązanie to wyklucza możliwość personalnej identyfikacji danej osoby. W ściśle określonych przypadkach, pliki „cookie” służą również do prezentowania odbiorcy określonych reklam behawioralnych.
Pliki „cookies” zawierają z reguły nazwę strony z której pochodzą, unikalny numer oraz czas ich przechowywania na urządzeniu końcowym (komputer, tablet etc.).
Przeglądarki internetowe lub inne oprogramowanie służące do przeglądania strony internetowej domyślnie dopuszcza zachowywanie plików „cookies” na urządzeniu końcowym. Możliwe jest automatyczne blokowanie obsługi tychże plików, bądź każdorazowe informowanie o ich przesłaniu. Szczegółowe informacje dostępne są w ustawieniach danego oprogramowania lub np. na stronie allaboutcookies.org. Należy natomiast podkreślić, że ograniczenie stosowania plików może negatywnie wpłynąć na niektóre funkcjonalności dostępne na stronie internetowej.
Rok jest nowy, ale nie tak bardzo... Nasi przodkowie mieli okazję witać nowy rok już 4 miliardy razy, albo nieco set milionów razy mniej, lub więcej. Myśląc o tym nie mogę nie wspomnieć, że już 12 lutego będzie kolejny Dzień Darwina.
Długo nie mogłem sobie wyrobić zdania o Reaganie, dlatego, że jego image tu w Polsce i Europie jest bardzo niekompletny. Raz słyszy się o nim jako o głupim kowboju czyli powielane opinie propagandy PRL, innym razem peany za skuteczność w zmaganiach z ZSRR.
Mnie osobiście inspiruje mroczna legenda ciążąca na tej pięknej ballacie. Ilekroć jej słucham wyobrażam sobie osobę świadomą, rzeczywiście najlepiej kobietę, która urodziła się i żyje w XIV wieku. Wyobrażam sobie ateistkę, pełną naukowych intuicji, żyjącą w społeczeństwie całkowicie pogrążonym w myśleniu rytualno magicznym. Takie osoby rzeczywiście istniały w przeszłości - pomyślmy choćby o naszym Kazimierzu Łyszczyńskim, którego ateizm był fenomenem w XVII wiecznej Polsce.
Nie jestem komunistą, ale jestem ateistą i zauważam ogromną popularność, jaką darzy papieża Franciszka część środowisk świeckich. Nie traćmy jednak zdrowego sceptycyzmu i powiedzmy "sprawdzamy". Czy z rynku zniknie "Egzorcysta"? Czy misjonarstwo zostanie zakazane? Czy podczas mszy pojawią się teksty zrównujące Jezusa z Kriszną, Buddą i Ramą? Czy do pomocy charytatywnej opłacani będą przez Kościół najlepsi specjaliści, a nie po prostu wierzący?
Z okazji Natalis Solis Invicti życzę oczywiście wszystkim uszanowania praw autorskich do świąt (stąd te życzenia). Prawa autorskie do świąt nie są zwykle szanowane, nie ma żadnego świątecznego ACTA, ani nawet świątecznej amerykańskiej komisji, która śledziłaby, czy święta są użytkowane z zachowaniem praw autorskich.
Czym wiara różni się od wiedzy (pewności) i co z tego wynika. Załóżmy, że bóg istnieje. Nie ma na to żadnych przekonywających dowodów, ale załóżmy, że tak jest. Wtedy rzuca się w oczy inny problem; wierzenia lub wiedzy iż on istnieje i naszej pewności, jaką w tej kwestii prezentujemy.
Ostatnio na konferencji socjologicznej natknąłem się na wypowiedź wrocławskiego kolegi, który w jednej kwestii nie umiał odróżnić prawdy naukowej od propagandy politycznej.
Było to pierwsze od 37 lat miękkie lądowanie na Srebrnym Globie. Łazik Yutu zawiera zaawansowane technologicznie urządzenia do badania Księżyca, Chang'e 3 zaprojektowany jest również do prowadzenia obserwacji astronomicznych z powierzchni Srebrnego Globu.
Dziś mija druga rocznica śmierci Christophera Hitchensa, jednego z najwybitniejszych nowych ateistów i krytyków religii, który zmarł 15 grudnia 2011 roku w Houston, w USA.
Ewa Wójciak, dyrektorka poznańskiego Teatru Dnia Ósmego i bohaterka opozycji w okresie stanu wojennego, którego dziś mamy rocznicę, była gościem naszego Festiwalu Racjonalizmu, który odbył się w Poznaniu w dniach 30 listopada - 1 grudnia. Obecnie, z uwagi na polską półformalną cenzurę religijną i "sojusz tronu z ołtarzem", egzystencja jej teatru jest zagrożona.
Aby uczcić poprawkę w statucie ZG PSR mówiącą o obronie światopoglądu naukowego przed akomodacjonizmem, przyjętą przez Walny Zjazd Delegatów, który odbywał się w Poznaniu (30 XI - 1 XII 2013 r.) publikuję tekst na temat ewolucji naturalnej, w którym, oczami laika, starałem się przedstawić w najbardziej ogólny sposób podstawowe mechanizmy ewolucji naturalnej, z pewnym elementem futurystycznym na koniec.
No cóż - ten moment nadejść musiał. Nie można żyć wiecznie, choć w ludzkiej pamięci i historii bohaterowie żyją przez setki, a nawet tysiące lat. Dlatego to przysłowiowe 100 lat Nelsonowi Mandeli się należało na tej ziemi i raptem 5 lat zabrakło. To i tak niesamowicie mocny organizm, zważywszy na fakt, iż ponad 1/4 życia, czyli 27 lat, spędził w więzieniu południowoafrykańskim, jako wróg nr 1 tamtejszego apartheidu.
W dniu 9 października 2012 roku, 15 - letnia Malala Yusufzai została postrzelona w głowę przez zamachowca Taliba w odpowiedzi na jej kampanie przeciwko zniszczeniu szkól dla dziewcząt w Pakistanie. W obliczu terroru , Malala z narażeniem życia mówi o prawach dziewcząt wszędzie.
Działania stowarzyszenia